Jak obniżyć ceny żywności

Rolnicy narzekają, że za mało dostają za swoją ciężką pracę, a wszyscy inni narzekają na wysokie i ciągle rosnące ceny żywności. O ile w tym roku nie ma drastycznych skoków cen – wzrost o ok. 2% rok do roku, to zysk dla rolników, czyli ceny w skupach spadły drastycznie.

Dlaczego tak jest? Z powodu rozbudowanego łańcucha pośredników. Każdy handlowiec i pośrednik musi coś zarobić, więc oczywistym jest to, że dokłada dodatkowe procenty do ceny produktu. Problemem jest liczba osób i firm, przez które produkt musi przejść by trafić na półki sklepowe. Dobrym przykładem jest parówka – wyprodukowanie najtańszej parówki kosztuje od 2 zł, a w sklepie taka najtańsza parówka kosztuje 6-7zł.

Już wcześniej o tym pisałem, sugerując, że to rolnicy powinni łączyć się w większe organizacje i dzięki temu docierać do sklepów, z pominięciem pośredników. Jest jednak jeszcze inny sposób. Może to państwo powinno zadbać o dobro rolników, jeżeli sami nie są w stanie o siebie zadbać.

Utworzenie państwowej spółki, która pośredniczyłaby pomiędzy rolnikami/producentami, a sklepami w bardzo szybki i prosty sposób wyeliminowałoby problem niepotrzebnego zawyżania cen. Ta firma mogłaby działać nie tylko w branży rolniczej, chociaż z pewnością, to jest główny rynek, gdzie przydałaby się pomoc państwa.