Projekt

Tutaj znajduje się mój projekt w wersji DOC, do pobrania:
Projekt
Ostatnia aktualizacja: 25 Lipiec 2013

4 uwagi do wpisu “Projekt

  1. Widzę same cięcia dla biedoty i różnego rodzaju bonifikaty dla ludzi. Zadam jedno pytanie.
    Skąd na to wszystko wziąć pieniądze?

    Odpowiedz
  2. Chociażby z obniżenia podatków i akcyz 🙂 Takie obniżenie spowoduje większą aktywność przedsiębiorców na rynku, spowoduje też napływ nowych, a więc zwiększenie przychodów. Poza tym jest tam sposób na wykorzystanie więźniów i „post-więźniów” co przyniesie ogromne zyski, lub raczej ogromnie zmniejszy wydatki państwa, przez co np. część pieniędzy na budowę dróg będzie można przenieść na inne rzeczy.

    Odpowiedz
  3. Byli emerytowani funkcjonariusze na etatach państwowych – dublowanie przychodów. Odgórny zakaz pobierania pieniędzy z dwóch źródeł(wybór albo praca albo emerytura próg 1/2 średniej krajowej poniżej tego jedno albo drugie tzn zawieszamy pobieranie emerytury i pracujemy albo zwalniamy się)

    Odpowiedz
  4. Wybór „albo praca albo emerytura” powinien być w takim razie dany w chwili kiedy płacimy pierwszą składkę ZUS !!! Tak abyśmy mogli zdecydować czy płacić. Jeśli ktoś jest pracowity, lubi swoją pracę, albo po prostu ma za niską emeryturę żeby z niej żyć, to dlaczego odbierać mu prawo do pracy i zarobkowania? A jeśli już odbierać mu w takiej sytuacji prawo do emerytury, to należałoby oddać mu wszystkie składki które w życiu zapłacił. W przeciwnym razie, zostanie najnormalniej w świecie okradziony, tak jak zresztą dzieje się już teraz. Ej, to nie jest takie proste panowie jak wam się wydaje. Postulatami takimi jak powyżej rzucała już niejedna partia, jednak nikt ich nie zrealizował. Nie da się zreorganizować stosunków społecznych, bez reorganizacji świadomości, a zwłaszcza świadomości rządzących. Nawet najlepsze idee posypią się w rękach ludzi nastawionych na walkę, kontrolę i kierujących się chęcią własnego zysku oraz własnym strachem przed utratą pozycji własnego ego. Przyczyna obecnego stanu rzeczy tkwi w niskiej świadomości ludzi, również (a może zwłaszcza) tych rządzących. Jeśli ktoś nie potrafi zapanować lub choćby uświadomić sobie własnego ego, to nie powinien myśleć o panowaniu nad innymi ludźmi. Władza to przede wszystkim służba, a nie tylko przywilej. Społeczeństwo jest jak organizm. W obecnym społeczeństwie władzę oddaje się komórkom tłuszczowym, a wykwalifikowane szare komórki mózgowe pozostają w mniejszości. Ale to jest demokracja… Kto z Was chciałby, aby decyzje o rytmie waszego serca, ilości wydzielanych hormonów, funkcjonowaniu wszystkich organów były podejmowane demokratycznie, na podstawie większości głosów wszystkich komórek ciała?

    Odpowiedz

Dodaj komentarz