Prezydent nie-obywatelski?

Prezydent RP Bronisław Komorowski obywatelski projekt reformy, który miał cofać decyzję ministra Gowina. Jego decyzją wiele sądów zostało zdegradowanych, sprzeciwiam się słowu usuniętych, do roli filii sądów wyższych instancji. Osobiście popieram pomysł byłego już ministra sprawiedliwości – ponieważ to z pewnością ograniczyło administrację, ale jestem przeciwny działaniu wbrew obywatelom.

Wielu ludzi podpisało się pod tą reformą i prezydent, tak jak i większość w sejmie powinien to uszanować. Warto dodać, że to dopiero pierwszy obywatelski projekt ustawy, który przeszedł całą drogę legislacyjną do prezydenta. Prezydent chciał kompromisu i dlatego też wystawił swój projekt, który wprowadza kilka zmian i „ma ocalić” prawie 30 sądów, no ale … Demokracja jest władzą ludu i być może w tej sprawie powinno być rozpisane referendum – to z pewnością byłoby rozwiązanie kończące spory.

Weto prezydenckie jest jednak dość słabe – zważywszy, że wszystkie partie oprócz PO są przeciwne decyzji prezydenta, a nawet w PO jest wielu „niezależnych” posłów – istnieje ogromna szansa na to, że weto zostanie odrzucone i wtedy Prezydent będzie musiał podpisać ustawę. PSL zadeklarowało, że w przypadku fiaska odrzucenia weta będzie skłonne siąść do dyskusji na temat projektu prezydenta.

Pomysł Bronisława Komorowskiego może się również nieznacznie odbić w sondażach – na razie jest on stosunkowo lubianym politykiem, ale tak, jak w przypadku PO wyraźnie widać tendencję spadkową, a ta decyzja może tylko przyspieszyć spadek.

Trzy warianty Rostowskiego

Długo czekaliśmy na jakąś decyzję w sprawie OFE, było wiele spekulacji nad tym co zamierza zrobić rząd i w końcu jest przełom. Na konferencji prasowej wicepremier Rostowski razem z ministrem pracy i polityki społecznej Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem przedstawił trzy warianty reformy Otwartych Funduszy Emerytalnych. Brawo dla rządu – w końcu jakaś ciekawa reforma, a konkretnie trzy.

Te projekty nie mają jeszcze formy ustawy, więc jeszcze długo poczekamy na konkrety, ale już dziś można wiele powiedzieć na ich temat. Wszystko dokładnie zostało przedstawione w rządowym raporcie oraz poglądowo na konferencji prasowej poświęconej reformom.

Poniżej wymienię te trzy warianty Rostowskiego:

Wariant I
Dotyczy on zakazu inwestowania funduszom w obligacja państwowe – bardzo dobry pomysł, ponieważ takie kupowanie obligacji, to jak przelewanie z jednego garnuszka w drugi.

To znaczy, że ta część środków, które OFE nie mają prawa inwestować w akcje, byłaby przeniesiona z OFE na subkonta w ZUS. Jej równowartość byłaby zaksięgowana na tych subkontach przyszłych emerytów i obecnych; byłaby waloryzowana na tych samych zasadach, jak obecnie są waloryzowane środki tam zgromadzone.

Zaznaczył Rostowski.

Wariant II
Tutaj wreszcie zaczyna się demokracja – każdy miałby wybór, czy chce inwestować w OFE, czy też nie. Osoba chętna do przystąpienia do OFE musiałaby w ciągu trzech miesięcy złożyć stosowne pismo – w razie nie wysłania automatycznie wszystkie środki byłyby przekazywane do ZUS

Wariant III
W istocie bardzo podobny do poprzedniego, z tym, że dodaje możliwość wpłacenia dodatkowych 2% swoich zarobków do OFE. Dodatkowych to znaczy nieobowiązkowych – zamiast odkładania 2% do OFE mógłby wpłacić 2+2, czyli 4%. Rostowski ten wariant nazwał „dobrowolność +”

Mi najbardziej odpowiada ostatni wariant, ponieważ daje najwięcej możliwości, ale sądzę, że rząd powinien pójść o krok dalej. Dobrze by było, gdyby po wybraniu, czy chce się być w OFE, czy też nie była możliwość zmiany decyzji. Minister finansów słusznie zauważył, że mogłoby to prowadzić do spekulacji i nadmiernego rozchwiania giełdy, ale myślę, że możliwość zmiany decyzji co 5 lat byłaby dostatecznie bezpieczna. Dzięki temu zwiększyła by się również wolność dysponowania naszymi w końcu środkami.

PS.
Swoją drogą Pan Rostowski został również zapytany przez dziennikarkę o spotkanie grupy Bilderberg, w którym uczestniczył i widać było poirytowanie na jego twarzy. Ja również jestem ciekawy tego co tam się działo – być może otrzymamy jakieś krótkie sprawozdanie.