Batalia o Śląsk

Mimo, że zarówno kongres PiS, jak i spotkanie PO w teorii poświęcone są sprawom wewnętrznym, to nie da się nie zauważyć, że w praktyce wszystko sprowadza się do walki o wyborców. Śląsk jest bez wątpienia ważnym regionem, nie tylko pod względem przemysłu, ale też wyborów.

Dzień wcześniej rozpoczął się kongres Prawa i Sprawiedliwości, ale nie pojawił się jednak na nim prezes Kaczyński – ponoć powodów zdrowotnych. Drugiego dnia pojawił się i wygłosił swoje przemówienie.

Oprócz standardowego atakowania rządu Jarosław Kaczyński podniósł wiele kwestii gospodarczych i politycznych. Podkreślił ważną rolę węgla w polskiej energetyce i zakwestionował słuszność pakietu klimatyczno-energetycznego – z chęcią odstąpiłby od jego założeń. Zaznaczył również potrzebę aktywizacji polityki zagranicznej i nie ograniczania się do działań w europie.

Ważną kwestią w wystąpieniu Kaczyńskiego było również stwierdzenie, że musimy repolonizować wiele banków oraz potrzeba ochrony polskiej ziemi przed wyprzedawaniem jej w zagraniczne ręce.

Na konwencie Platformy Obywatelskiej również działo się wiele ciekawych rzeczy. Premier Donald Tusk jak wcześniej Kaczyński ogłosił, że węgiel nadal musi być kluczowym źródłem energii w polskiej gospodarce.

Wystąpienie premiera było bardziej skierowane do wyborców, nie było aż tylu propozycji gospodarczych, co u jego poprzednika. Śląsk i jego mieszkańcy otrzymali wiele komplementów, Tusk powiedział, że PO musi być jak Śląsk.

Po tym wystąpieniu naszedł czas na przemowę potencjalnego konkurenta Tuska – Grzegorza Schetyny. Ten jednak ogłosił, że Platformie potrzebna jest jedność i dlatego postanowił nie kandydować w wyborach. Tusk słuchając tego wystąpienia wydawał się być lekko skonsternowany.

Dwie największe partie, konkurujące ze sobą mają spotkania w tym samym dniu i praktycznie w tym samym miejscu, bo około 14km. Być może Kaczyński, nie przychodząc na pierwszy dzień swojego kongresu liczył, że pierwszy wystąpi Tusk, a on będzie miał szansę go skrytykować – to jednak się nie powiodło.

Bardzo ciekawe jak te kongresy wpłyną na sondaże, zarówno w regionie, jak i ogólnopolskie. Platforma ma nadzieję na odwrócenie trendu spadkowego, a PiS bardzo stara się, aby taka sytuacja się utrzymała – na czym oni niewątpliwie zyskają.

Pozostaje nam tylko czekać…

Krok ku wolności!

W dniach 24-26 czerwca odbyło się spotkanie nazwane „Anti-Piracy and Content Protection Summit”. To spotkanie miało na celu przedyskutowanie kwestii piractwa oraz jego wpływu na rynek. Pojawili się tam przedstawiciele wielu znaczących organizacji i firm. Wnioski płynące z tego spotkania są bardzo obiecujące.

David Kaplan – szef działu antypirackiego w wytwórni Warner Bros poinformował, że jego firma zapatruję się teraz na piractwo jako „wyznacznik zapotrzebowania konsumentów”. Wytwórnia ma teraz zmienić swoją strategię walki z nieautoryzowaną wykorzystywaniem zastrzeżonych przez nią treści. Kaplan powiedział, że właściciele praw autorskich powinni starać się zmniejszyć piractwo internetowe, poprzez analizowanie togo, czego tak naprawdę najbardziej potrzebują użytkownicy i dlaczego w ogóle stają się piratami.

Również Szef antypirackiego działu Adobe – Richard Atkinson – powiedział, że jego firma od teraz będzie walczyć z piractwem w, całkiem odmienny sposób, bo Zamiast ścigać i karać piratów, Adobe chce by Ci piraci stali się ich przyszłymi klientami.

Oczywiście, na razie niewiele firm podziela zdanie Adobe i Warner Bros, ale to krok w dobrą stronę. Już wiele wcześniejszych badań wskazało, że ostre kary dla piratów i konsekwentne ich egzekwowanie wbrew pozorom spowodowało spadek sprzedaży oprogramowania. Przytoczę przykład Francji, gdzie zaostrzono rygory dla piratów – przez to sprzedaż spadła, z tego co pamiętam o 3%.

Obecnie własność intelektualna, po pierwsze jest nadmiernie obwarowana różnymi ochronami, a po drugie, to z reguły wielkie korporacje posiadają prawa sp. do patentów. Sami twórcy zaś często są wykorzystywani.

Konflikt o bombę trwa

Prokuratura na konferencji prasowej przedstawiła raport biegłych, którzy pracują w celu wyjaśnienia przyczyn katastrofy smoleńskiej. Raport odnosił się, do rzekomego wykrycia materiałów wybuchowych na pokładzie Tu154-M. Panowie prokuratorzy powiedzieli, że wykryto kilka substancji – które wcześniej zostały zinterpretowane jako tzw. „TNT”, czyli trotyl.

Co prawda te substancje mogą być składnikiem bomby, ale jak powiedział pirotechnik – jeden z pierwszych komentatorów konferencji to są tzw. stabilizatory, wykorzystywane również przy produkcji tworzyw sztucznych. Jak zwykle nic nie jest potwierdzone, ani nie jest wykluczone, a mam wrażenie, że cała sytuacja tylko zaogni konflikt w sprawie smoleńskiej.

Wcześniej Mecenas Stefan Hambura – pełnomocnik rodzin smoleńskich ogłosił chęć odsunięcia od prowadzenia śledztwa smoleńskiego wszystkich sześciu prokuratorów, którzy byli w Rosji tuż po katastrofie. Złożył już stosowny wniosek w tej sprawie do prokuratora generalnego Andrzeja Seremeta.

Sytuacja polityczna nie poprawiła się ani trochę po przedstawieniu tego raportu, po części jest to wina prokuratury, która pozostawiła wiele tajemnic przed dziennikarzami, ale nie tylko. Trudno było sądzić, że Antoni Macierewicz i PiS zmienią zdanie w tej sprawie – dalej sądzą, że dopiero nowy rząd będzie w stanie wszystko wyjaśnić.

Teraz pozostaje czekać na ostateczną opinię biegłych w sprawie ewentualnych śladów ładunków wybuchowych – dopóki nie będziemy mieli jednoznacznej opinii na ten temat nie powinniśmy ferować wyroków. Najbardziej trapiące jest to, że cała sprawa wyraźnie dzieli społeczeństwo, a to wszystko przez polityków podsycających konflikt i robiących swoją politykę „na trupach”.

Gowin kontratakuje

Były minister sprawiedliwości Jarosław Gowin oficjalnie potwierdził swoją kandydaturę w wyborach wewnętrznych na szefa Platformy, a przy tym chęć zostania premierem. Na konferencji prasowej delikatnie, ale stanowczo zaatakował premiera Donalda Tuska – porównując go do kapitana zespołu, który złapał zadyszkę i musi zostać zmieniony.

Gowin zauważa, że PO zboczyła ze swojej pierwotnej ścieżki. Powiedział, że nie zgadza się na skręt w lewo – w kierunku socjalliberalizmu i ma zamiar przywrócić Platformie centroprawicowe poglądy. Zaznaczył, że w partii potrzebna jest świeżość i nowe ambicje, w tym trudnym dla niej okresie.

Wiele zostało powiedziane na tej konferencji, ale czy jest realna szansa na wprowadzenie tego w życie – moim zdaniem na razie nie. Pomimo spadającego poparcia dla PO i zaufania do premiera, to on na razie jest najsilniejszym graczem w PO. Do wyborów jednak jeszcze sporo czasu i wiele może się zmienić – ważną kwestią w tej sprawie jest stosunek „szefa” lewicowego skrzydła PO Grzegorza Schetyny.

Od dłuższego czasu Schetyna stara się umocnić swoją pozycję, nie tyle wśród opinii publicznej, co wewnątrz partii. Według mnie jest w stanie realnie zagrozić Tuskowi. Gdyby on razem z Gowinem stanęli w tych wyborach, to każdy z nich – jeden z lewej, a drugi z prawej zabraliby znaczącą ilość poparcia Tuskowi i przez co jest możliwość zmiany u sterów Platformy.

Wszystko jednak zależy od zewnętrznej sytuacji i sondażów – jeżeli tendencja spadkowa będzie trwać, to sądzę, że Tusk jest poważnie zagrożony od wewnątrz. W ostatnim sondażu Homo Homini z 26 czerwca PO nieznacznie się umocniła (o jeden procent), a PiS stoi w miejscu, ale to może być efekt wystąpienia Rostowskiego, które mogło przywrócić wiarę części wyborców platformy – jednak to nie będzie trwać wiecznie.

Prezydent nie-obywatelski?

Prezydent RP Bronisław Komorowski obywatelski projekt reformy, który miał cofać decyzję ministra Gowina. Jego decyzją wiele sądów zostało zdegradowanych, sprzeciwiam się słowu usuniętych, do roli filii sądów wyższych instancji. Osobiście popieram pomysł byłego już ministra sprawiedliwości – ponieważ to z pewnością ograniczyło administrację, ale jestem przeciwny działaniu wbrew obywatelom.

Wielu ludzi podpisało się pod tą reformą i prezydent, tak jak i większość w sejmie powinien to uszanować. Warto dodać, że to dopiero pierwszy obywatelski projekt ustawy, który przeszedł całą drogę legislacyjną do prezydenta. Prezydent chciał kompromisu i dlatego też wystawił swój projekt, który wprowadza kilka zmian i „ma ocalić” prawie 30 sądów, no ale … Demokracja jest władzą ludu i być może w tej sprawie powinno być rozpisane referendum – to z pewnością byłoby rozwiązanie kończące spory.

Weto prezydenckie jest jednak dość słabe – zważywszy, że wszystkie partie oprócz PO są przeciwne decyzji prezydenta, a nawet w PO jest wielu „niezależnych” posłów – istnieje ogromna szansa na to, że weto zostanie odrzucone i wtedy Prezydent będzie musiał podpisać ustawę. PSL zadeklarowało, że w przypadku fiaska odrzucenia weta będzie skłonne siąść do dyskusji na temat projektu prezydenta.

Pomysł Bronisława Komorowskiego może się również nieznacznie odbić w sondażach – na razie jest on stosunkowo lubianym politykiem, ale tak, jak w przypadku PO wyraźnie widać tendencję spadkową, a ta decyzja może tylko przyspieszyć spadek.

Trzy warianty Rostowskiego

Długo czekaliśmy na jakąś decyzję w sprawie OFE, było wiele spekulacji nad tym co zamierza zrobić rząd i w końcu jest przełom. Na konferencji prasowej wicepremier Rostowski razem z ministrem pracy i polityki społecznej Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem przedstawił trzy warianty reformy Otwartych Funduszy Emerytalnych. Brawo dla rządu – w końcu jakaś ciekawa reforma, a konkretnie trzy.

Te projekty nie mają jeszcze formy ustawy, więc jeszcze długo poczekamy na konkrety, ale już dziś można wiele powiedzieć na ich temat. Wszystko dokładnie zostało przedstawione w rządowym raporcie oraz poglądowo na konferencji prasowej poświęconej reformom.

Poniżej wymienię te trzy warianty Rostowskiego:

Wariant I
Dotyczy on zakazu inwestowania funduszom w obligacja państwowe – bardzo dobry pomysł, ponieważ takie kupowanie obligacji, to jak przelewanie z jednego garnuszka w drugi.

To znaczy, że ta część środków, które OFE nie mają prawa inwestować w akcje, byłaby przeniesiona z OFE na subkonta w ZUS. Jej równowartość byłaby zaksięgowana na tych subkontach przyszłych emerytów i obecnych; byłaby waloryzowana na tych samych zasadach, jak obecnie są waloryzowane środki tam zgromadzone.

Zaznaczył Rostowski.

Wariant II
Tutaj wreszcie zaczyna się demokracja – każdy miałby wybór, czy chce inwestować w OFE, czy też nie. Osoba chętna do przystąpienia do OFE musiałaby w ciągu trzech miesięcy złożyć stosowne pismo – w razie nie wysłania automatycznie wszystkie środki byłyby przekazywane do ZUS

Wariant III
W istocie bardzo podobny do poprzedniego, z tym, że dodaje możliwość wpłacenia dodatkowych 2% swoich zarobków do OFE. Dodatkowych to znaczy nieobowiązkowych – zamiast odkładania 2% do OFE mógłby wpłacić 2+2, czyli 4%. Rostowski ten wariant nazwał „dobrowolność +”

Mi najbardziej odpowiada ostatni wariant, ponieważ daje najwięcej możliwości, ale sądzę, że rząd powinien pójść o krok dalej. Dobrze by było, gdyby po wybraniu, czy chce się być w OFE, czy też nie była możliwość zmiany decyzji. Minister finansów słusznie zauważył, że mogłoby to prowadzić do spekulacji i nadmiernego rozchwiania giełdy, ale myślę, że możliwość zmiany decyzji co 5 lat byłaby dostatecznie bezpieczna. Dzięki temu zwiększyła by się również wolność dysponowania naszymi w końcu środkami.

PS.
Swoją drogą Pan Rostowski został również zapytany przez dziennikarkę o spotkanie grupy Bilderberg, w którym uczestniczył i widać było poirytowanie na jego twarzy. Ja również jestem ciekawy tego co tam się działo – być może otrzymamy jakieś krótkie sprawozdanie.

Chore rolnictwo

Polskie rolnictwo jest w opłakanym stanie – wystarczy spojrzeć na własne oczy i porównać jak wyglądały wsie kiedyś i jakie są teraz. Niegdyś większość pól była orana lub wykorzystywana jako pastwiska, a teraz, to wszędzie rosną olbrzymie chaszcze. Na wsiach jest również zdecydowanie mniej zwierząt – nie tylko krów, czy kóz, ale również np. kur.

Nikomu nie opłaca się pracować w rolnictwie, ponieważ tylko największe gospodarstwa mają szansę utrzymać się na rynku, a i te niejednokrotnie mają problemy. Jeżeli degradacja polskiego rolnictwa będzie postępować dalej, to niedługo będziemy musieli importować olbrzymie ilości żywności z zagranicy.

Fakt występowania wielu anomalii pogodowych w ciągu ostatnich kilku lat nie tłumaczy takiej sytuacji. Ostatnio bodajże w TVP Info wypowiadali się producenci jajek – w tym roku koszt produkcji jajka, to średnio 25 groszy, podczas, gdy w skupie sprzedają je maksymalnie za ok. 20 groszy! Rolnicy są pod kreską, a jeśli uda im się wyjść na plus, to i tak balansują na granicy opłacalności. Czy to nie jest chore? Tylko w maju przez nieopłacalność produkcji na mięso zostało przeznaczonych 7 milionów kur.

Ponadto powinniście zauważyć, że jajka – w kosztują od ok. 40 groszy za sztukę do cen o wiele wyższych. To pośrednicy zgarniają ogromne pieniądze tylko za dystrybucję – to jest problem w całym rolnictwie. Produkty przechodzą przez wiele rąk i niejednokrotnie ceny wzrastają przez to nawet o kilkaset procent.

Ekonomista Marek Zuber tak się wypowiedział kilka lat temu:

Przede wszystkim trzeba zwiększyć konkurencję. Tylko dzięki temu będziemy płacić niższe ceny. A jak to zrobić? Wszystko w rękach Ministerstwa Rolnictwa, które powinno ułatwić rolnikom zakładanie spółdzielni … Przecież rolnikowi, który sprzedaje 10 worków ziemniaków, nie opłaca się jechać kilkadziesiąt kilometrów do miasta, tylko po to, by sprzedać je o kilkadziesiąt groszy drożej. Ale jeśli rolników będzie kilku i zamiast 10 worków będą sprzedawać 1000, wtedy cała operacja może się udać … Rolnicy, dzięki spółdzielniom, nie musieliby korzystać z pomocy pośredników czy hurtowników i sami mogliby sprzedawać swój towar na rynku

Ja całkowicie podzielam jego zdanie.

Co knuje Rostowski?

Dziś napiszę coś w formie ciekawostki.

Wicepremier i minister finansów Jan Antony Vincent-Rostowski został zaproszony i wziął udział w spotkaniu tajnej „Grupy Bilderberg”.
Klub Bilderberg to nieformalne międzynarodowe stowarzyszenie wpływowych osób ze świata polityki i gospodarki. Spotkania grupy odbywają się raz do roku. Podczas nich omawiane są najważniejsze w danym czasie dla świata sprawy dotyczące bezpieczeństwa, polityki i gospodarki.

Krąży wiele teorii spiskowych mówiących o tej grupie. Niektórzy sądzą, że jest ona powiązana z tzw. NWO (New World Order). Rzekomo uczestnicy spotkań chcą ustanowić rząd światowy. Jest to bardzo ciekawe stowarzyszenie – ich spotkania ochraniają kordony policji i nikt niechciany nie ma możliwości wejścia. Poniżej przedstawiam listę uczestników, wśród których jest wielu premierów, ministrów i przedstawicieli największych korporacji na świecie. Jest nawet przedstawiciel niesławnego Goldman Sachs.

Uczestnicy:

Polska
Rostowski, Jacek, Minister finansów i wicepremier

Instytucje międzynarodowe
Barroso, José M. Durao, Przewodniczący Komisji Europejskiej
Lagarde, Christine, Dyrektor, Miedzynaorodowy fundusz walutowy
Reding, Viviane, Wiceprezes Europejskiej Komisji Sprawiedliwości
Thiam, Tidjane, CEO, Prudential
Zoellick, Robert B., były prezes Banku Światowego
 

USA
Altman, Roger C., Dyrektor Zarządzający, Evercore Partners
Athey, Susan, Profesor, Stanford Graduate School of Business
Bezos, Jeff, Założyciel i szef zarządu, Amazon.com
Eberstadt, Nicholas N.,Prezes, American Enterprise Institute
Evans, J. Michael, Zastępca Prezesa, Goldman Sachs & Co.
Feldstein, Martin S., Profesor ekonomii, Uniwersytet Harwarda
Fishman, Mark C., Prezes, Novartis Institutes for BioMedical Research
Gfoeller, Michael, Konsultant polityczny
Jacobs, Kenneth M., Prezes i CEO, Lazard
Johnson, James A., Prezes, Johnson Capital Partners
Kaplan, Robert D., Szef działu analiz geopolitycznych, Stratfor
Jordan, Jr., Vernon E., Dyrektor Zarządzający, Lazard Freres & Co. LLC
Kleinfeld, Klaus, Prezes i CEO, Alcoa
Kissinger, Henry A., Prezes, Kissinger Associates, Inc
Karp, Alex, Założyciel i CEO, Palantir Technologies
Kravis, Henry R., Prezes i CEO, Kohlberg Kravis Roberts & Co.
Kravis, Marie-Josée, Wiceprezes Zarządu, Hudson Institute
Lessig, Lawrence Roy L., Profesor prawa, Uniwersytet Harwarda
Mathews, Jessica T., Prezes, Carnegie Endowment for International Peace
Mundie, Craig J., Starszy doradca CEO, Microsoft Corporation
Ng, Andrew Y, Założyciel, Coursera
Ottolenghi, Emanuele, Radca, Foundation for Defense of Democracies
Perle, Richard N., Radca, American Enterprise Institute
Petraeus, David H., Generał (w stanie spoczynku)
Rubin, Robert E., Były sekretarz skarbu
Schmidt, Eric E., Prezes, Google Inc.
Slaughter, Anne-Marie, Profesor nauk politycznych, Uniwersytet w Princeton
Thiel, Peter A., Prezes, Thiel Capital
Thompson, Craig B., Prezes i CEO, Memorial Sloan-Kettering Cancer Center
Warsh, Kevin, Doradca, Instut Hoovera, Uniwersytet Stratford
Wolfensohn, James D., Prezes i CEO, Wolfensohn and Company

Wielka Brytania
Agius, Marcus Były prezes banku Barclays
Alexander, Helen, Prezes UBM
Balls, Edward M. Kanclerz Skarbu w brytyjskim gabinecie cieni
Belll, John Regius, Profesor nauk medycznych, Uniwersytet w Oxfordzie
Cameron, David, Premier rzadu
Clarke, Kenneth, poseł
Cowper-Coles, Sherard, Dyrektor rozwoju biznesowego, International
Davis, Ian, Prezes, Rolls-Royce plc
Dudley, Robert, Szef Zarządu Grupy, BP plc
Flint, Douglas J., Prezes, HSBC Holdings plc
Henry, Simon, CFO, Royal Dutch Shell plc
Kerr, John, Niezależny parlamentarzysta Izby Lordów
Mandelson, Peter, Prezes, Lazard International
Micklethwait, John, Redaktor Naczelny, The Economist
Omand, David, Profesor, King’s College London
Osborne, George, Kanlcerz Skarbu
Robertson, Simon, Wiceprezes, HSBC Holdings
Taylor, Martin, Były prezes, Syngenta AG
Voser, Peter R., CEO, Royal Dutch Shell
Williams of Crosby, Shirley, Członek Izby Lordów
Wolf, Martin H., Szef działu ekonomicznego Financial Times

Francja
Barré, Nicolas, Zarządca i wydawca, Les Echos
Baverez, Nicolas Partner, Gibson, Dunn & Crutden
Bavinchove, Olivier de Commander, Eurocorps
Fillon, Francois, Były premier
Hermelin, Paul, Prezes i CEO, Capgemini Group
Montbrial, Thierry de, Prezes, Francuski instytut spraw zagranicznych
Pecresse, Valerie, Poseł (UMP)
Senard, Jean-Dominique, CEO, Midenlin Group
Rey, Hélene, Profesor Ekonomii, London Business School

Niemcy
Achleitner, Paul M., Prezes Zarządu grupy Banków AG
Ackermann, Josef, Prezes Zarządu, Grupy Ubezpieczeniowej Zurich
Enders, Thomas, CEO, EADS
Koch, Roland, CEO, Bilfinger SE
Lauk, Kurt J., Prezes Rady Ekonomii przy CDU
Lindner, Christian, Lider partii, Free Democratic Party (FDP NRW)
BAE Systems: Losdenr, Peter, Prezes i CEO, Siemens AG

Turcja
Aydintasbas, Asli, Dziennikarz, Milliyet Newspaper
Babacan, Ali, Zastępca szefa rządu i minister finansów
Diner, Haluk, Prezes, Retail and Insurance Group, Sabanci Holding A.S.
Koc, Mustafa V., Prezes, Koc Holding A.S.
Ozel, Soli, Starszy wykładowca,
Uniwersytet Kadir Has
Pavey, Safak, Poseł (CHP)

Dania
Corydon, Bjarne, Minister finansów
Federspiel, Ulrik, Zastępca Prezesa Zarządu, Haldor Topsoe A/S
Gutzwiller, Felix, Członek Parlamentu
Kudelski, André, Prezes and CEO, Kudelski Group
Jordan, Thomas J., Prezes Zarządu, Swiss National Bank
Topsoe, Jakob Haldor, Partner, AMBROX Capital
Vasella, Daniel L., Honorowy Prezes, Novartis AG

Włochy
Bernabe, Franco, Prezes i szef zarządu, Telecom Italia S.p.A.
Cucchiani, Enrico Tommaso, Prezes zarządu, Intesa Sanpaolo
Gruber, Lilli, Dziennikarz, La 7 TV
Monti, Mario, Były premier
Nagel, Alberto, CEO, Mediobanca
Rocca, Gianfelice, Prezes, Techint Group

Kanada
Clark, W. Edmund, Prezydent i prezes zarządu, TD Bank Group
McKenna, Frank, Właściciel, Brookfield Asset Management
Prichard, J. Robert S., Torys LLP
Reisman, Heather M., CEO, Indigo Books & Music Inc.
Wall, Brad, Prezes, Saskatdanwan
Weston, Galen G., Prezes, Loblaw Companies Limited

Holandia

Boxmeer, Jean Francois van, Dyrektor zarządzający i prezes, Heineken N.V.
Dijkgraaf, Robbert H., Dyrektor, Institute for Advanced Study
Halberstadt, Victor, Profesor ekonomii, Uniwersytet w Leiden
Knot, Klaas H.W., Prezes, De Nederlands Den Bank
Beatrycze (królowa Holandii)
Rutte, Mark, Premier

Szwecja
Bildt, Carl, Minister spraw zagranicznych
Borg, Anders, Minister finansów
Ekholm, Börje, Prezes i CEO, Investor AB
Lofven, Stefan, Lider partii, Social Democratic Party (SAP)
Wallenberg, Jacob, Prezes, Investor AB

Finlandia
Apunen, Matti, Dyrektor, Finnish Business and Policy Forum EVA
Heinonen, Olli, Profesor, Uniwersytet Harwadrda
Ollila, Jorma, Prezes, Royal Dutch Shell
Urpilainen, Jutta, Minister finansów

Hiszpania
Cebrián, Juan Luis Dyrektor zarządający, Grupo PRISA
Guindos, Luis del, Minister ekonomii
Isla, Pablo, Prezes i CEO, Inditex Group

Austria
Bronner, Oscar, Wydawca, Der Standard Medienwelt
Schieder, Andreas, Sekretarz stanu w ministerstwie finansów
Scholten, Rudolf, Członek Zarządu, Oesterreichisden Kontrollbank AG

Norwegia
Brandtzag, Svein Richard, Właściciel i szef zarządu, Norsk Hydro ASA
Eide, Espen Barth, Minister spraw zagranicznych
Skogen Lund, Kristinm, Dyrektor generalny, Confederation of Norwegian Enterprise

Portugalia
Balsemao, Francisco Pinto Prezes i szef zarządu, IMPRESA
Portas, Paulo, Minister stanu i spraw zagranicznych
Seguro, António José, Sekretarz Generalny, Socialist Party

Belgia
Davignon, Etienne, Minister stanu,
Leysen, Thomas, Prezes Zarządu Dyrektorów, KBC Group

Irlandia
Gallagher, Paul, były prokurator generalny Irlandii
Sutherland, Peter D., Prezes, Goldman Sachs International

Grecja
Papahelas, Alexis, Redaktor naczelny, Kathimerini Newspaper
Kyriacopoulos, Ulysses, Prezes, S&B Industrial Minerals S.A.

Raport Hausnera

W Pałacu Prezydenckim odbyła się debata na temat zaprezentowanego przez profesora Jerzego Hausnera raportu pod tytułem „Jak awansować w lidze światowej? Raport konkurencyjności polskiej gospodarki”. Profesor zaznaczył, że stworzył zespół i rozpoczął pracę na prośbę prezydenta Bronisława Komorowskiego.

Część postulatów, które wskazuje zespół prof. Hausnera były już wcześniej przeze mnie postulowane, ale pojawiło się wiele nowych, ciekawych propozycji. Po analizie i przemyśleniu dodam je do postulowanych również przeze mnie – na razie wydaje się, że całość raportu współgra z projektem.

Oto dziesięć punktów, które znalazły się w raporcie:

1. Lepsze warunki dla przedsiębiorczości

Niezbędna jest zmiana otoczenia regulacyjnego przedsiębiorstw. Fundamentem winna być ustawa o swobodzie działalności gospodarczej o charakterze kodeksowym. Konkurencyjność rynków wewnętrznych wymaga dalszej demonopolizacji gospodarki.

2. Nowa polityka przemysłowa

Potrzebujemy selektywnej i strategicznej polityki przemysłowej, zwiększającej zdolność przedsiębiorstw do konkurencji, a nie skoncentrowanej na osłanianiu własnej gospodarki. W pierwszej kolejności powinna dotyczyć ona sektorów o wysokiej wartości dodanej eksportu.

3. Proinnowacyjna reorientacja gospodarki

Państwo ma umożliwiać autonomicznym podmiotom innowacyjne zachowania i jego rola ma być wyraźnie pomocnicza. Kluczowa jest tu edukacja wyzwalająca indywidualną kreatywność na wszystkich poziomach kształcenia. Potrzebna jest zmiana systemu finansowania uczelni i nowa całościowa regulacja dotycząca własności intelektualnej.

4. Strukturalna przebudowa rynku pracy

Polityka rynku pracy musi przeciwdziałać sytuacji, gdy mało opłaca się inwestować w podnoszenie poziomu kapitału ludzkiego, zdolności kreatywnych i przedsiębiorczych.

5. Znaczący wzrost poziomu oszczędności krajowych

Wyższe oszczędności krajowe są niezbędne, aby finansować inwestycje prywatne, a nie jak dotychczas, głównie deficyt państwa. Dla wzrostu oszczędności przedsiębiorstw podstawowe znaczenie ma uproszczenie i większa przejrzystość systemu podatkowego. Dla wzrostu poziomu oszczędności indywidualnych konieczne jest zakończenie niepewności dotyczącej przyszłości II filara emerytalnego i silniejsze zachęty podatkowe do udziału w III filarze tego systemu.

6. Promocja eksportu

Potrzebna jest również ekonomizacja polityki zagranicznej i służb dyplomatycznych, prowadząca do praktycznego wspierania inwestycji zagranicznych przedsiębiorstw krajowych. Konieczne jest uspójnienie i skoordynowanie działań na rzecz promocji marki kraju.

7. Nowoczesna administracja, sprawne państwo

Konieczne jest przeciwdziałanie z jednej strony dominacji korporacji zawodowych i gospodarczych nad państwem, a z drugiej strony niekontrolowanemu rozrostowi struktury administracyjnej. Szczególnie istotne jest usprawnienie systemu egzekucji prawa, całościowa modernizacja administracji rządowej, zmiany w systemie samorządowym oraz powołanie państwowego centrum studiów strategicznych.

8. Partnerstwo rozwojowe i zmiana formuły dialogu społecznego

Niezbędny jest efektywny dialog z reprezentacjami podmiotów gospodarczych, wykraczający poza tradycyjną wymianę informacji i konsultowanie projektów. Powinien on stanowić proces nieustannego uczenia się, kojarzenia interesów i wspólnego rozwiązywania problemów. Uzupełnieniem dialogu w Komisji Trójstronnej powinna być Krajowa Rada ds. Konkurencyjności Gospodarki, kierowana przez premiera.

9. Pro-rozwojowe wykorzystanie środków unijnych

Wykorzystanie funduszy unijnych nie może być celem samym w sobie, lecz musi być wyraźnie podporządkowane konkurencyjności gospodarki. Konieczna jest głęboka nowelizacja ustawy o zamówieniach publicznych. W świetle pogarszającej się sytuacji finansowej jednostek samorządu terytorialnego istotne jest upowszechnienie partnerstwa publiczno-prywatnego, a w szczególności zmiana klimatu politycznego wokół współpracy władzy publicznej i sektora prywatnego.

10. Nowa narodowa strategia integracji europejskiej

Wobec praktycznego formowania się Unii Europejskiej „zróżnicowanych prędkości”, Polska potrzebuje nowej strategii integracji europejskiej. Kwestia wejścia do strefy euro musi w niej zostać ściśle związana z działaniami na rzecz konkurencyjności polskiej gospodarki.

Rybiński: Polsce potrzeba innowacji

W Kielcach w dniach 4-5 czerwca odbyło się Regionalne Forum Innowacji Organizatorem forum było Biuro Innowacji Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego.
Tutaj możecie zobaczyć bardzo ciekawą prezentację ekonomisty Krzysztofa Rybińskiego na owym Regionalnym Forum Innowacji 2013.
http://goo.gl/bDCOi

Profesor Krzysztof Rybiński mówił o potrzebie zwiększenia poziomu wydatków na technologię i naukę w polskiej gospodarce. Ukazywał dane, które wskazują, że polskie firmy z roku na rok coraz to mniej wydają na inwestycje w innowacje – oddalamy się od średniej unijnej.

Sądzi również, że kryzys w europie będzie się pogarszał i przez kilka następnych lat nie ma szans na wzrost i w najlepszym wypadku będzie stagnacja, więc nie będziemy mogli liczyć na to, że eksport podbuduje naszą sytuację -jak to było dotychczas