Rasa panów Kaczyńskiego, szykuje się wojna?

Szokujące słowa Jarosława Kaczyńskiego – W Polsce jest źle. Elity zachowują się jak najgorsze parobki. Trwa łajdacka okupacja, był przemysł pogardy, jest pedagogika wstydu. Trzeba być gotowym na wojnę. Powinniśmy mieć mentalność panów i głosować na PiS. Takimi słowami wypowiedział się prezes Prawa i Sprawiedliwości na spotkaniu w małym miasteczku Węgrów.

Co ma znaczyć ta „mentalność panów” w ustach Jarosława Kaczyńskiego, bo zalatuje to jakąś nowo-powstałą polską odmianą nazizmu, nie lepsze są słowa „Trzeba być gotowym na wojnę”.

Do niedawna wydawać by się mogło, że nastąpi złagodzenie wizerunku PiS na potrzeby wyborców, ale te słowa świadczą o czymś zupełnie innym. Sondaże wykazują sporą przewagę PiS nad Platformą i to one prawdopodobnie pozwoliły prezesowi na swobodne wypowiedzi.

Zastanówmy się co mogą oznaczać te słowa, zaczynając od gotowości do wojny – chodzi o walkę z rządem, czyli polityczną walkę, jeżeli jednak nie, to pierwsze skojarzenia są chyba oczywiste. W kwestii mentalności panów, to naprawdę trudno znaleźć inne, logiczne porównanie niż do ideologii hitlerowskiej.

Na innym spotkaniu, tym razem w Sokółce powiedział tak:
„Trzeba kontrolować wybory. W gruncie rzeczy nie wiadomo, gdzie są serwery, które liczą głosy… PiS musi rządzić samodzielnie, żeby można było zmienić konstytucję”

Kontrolowanie serwerów wyborczych, jakieś zmiany konstytucji – choćby ktoś najbardziej starał się łagodzić słowa Kaczyńskiego nie da się tego inaczej określić niż propagowanie totalitaryzmu – może naprawdę mamy się czego obawiać.